Prawo dziecka do kontaktu z rodzicami
Artykuł radcy prawnego dra Grzegorza Kamieńskiego z Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w WałbrzychuWprowadzenie
Przepis art. 113 § 1 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy[1] określa, że niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Należy zwrócić uwagę, że powyższa regulacja ma zastosowanie do rodziców po rozwodzie lub unieważnieniu małżeństwa, orzeczeniu separacji lub z dziećmi niepochodzącymi ze związku małżeńskiego. Ze sformułowania, że rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania kontaktów wywodzi się konkluzję, iż prawo i obowiązek kontaktów powstaje między biologicznymi rodzicami dziecka z uwzględnieniem zabiegu inseminacji heterologicznej czy mieszanej, a także w przypadku przysposobienia wspólnego, czy też przysposobienia dziecka małżonka przez drugiego z małżonków[2].
De lege ferenda należałoby postulować zmianę przywołanej regulacji i wprowadzenie rozwiązania wskazującego na prawo dziecka do kontaktu z każdym z rodziców. Natomiast de lege lata sądy orzekające powinny, orzekając o kontaktach dziecka z rodzicami, zwracać większą uwagę na aktualne badania psychologiczne w tej materii, rozwiązania funkcjonujące w innych systemach prawnych, czy też dorobek orzeczniczy na gruncie konwencji o prawach dziecka.
Kontakty dziecka z rodzicami
Zagadnienie wzajemnych kontaktów dzieci i rodziców budzi kontrowersje w piśmiennictwie. W ocenie K. Gromek „kontakty z dzieckiem ujęto jako atrybut niezależny od władzy rodzicielskiej. Artykuł 113 § 1 k.r.o. w nowym brzmieniu stanowi ponadto, że zarówno w odniesieniu do dziecka, jak i rodzica utrzymywanie kontaktów powinno być nie tylko ich prawem, ale i obowiązkiem. Ujęcie tych kontaktów tylko w kategorii prawa dziecka byłoby niezasadne z uwagi na to, że prawo rodziców nie miałoby tutaj swojego odpowiednika w postaci obowiązku dziecka. Ma to szczególne znaczenie w odniesieniu do kontaktów ze starszym już dzieckiem, kiedy jego wola do nawiązania i utrzymania kontaktu z rodzicem stanowi warunek sine qua non takiego kontaktu. Wprowadzenie ustawowego obowiązku utrzymywania tego kontaktu ma zmotywować dziecko do współpracy z rodzicem w duchu poszanowania tak prawa rodzica, jak i obowiązku małoletniego do kontaktu. Jednocześnie prawo dziecka do kontaktu z rodzicem rodzi po stronie rodzica obowiązek spolegliwości i uznania prawa dziecka do tego kontaktu”[3]. H. Haak przyjmuje, że: „Prawo i obowiązek utrzymywania kontaktów z dzieckiem ma także ten rodzic, któremu nie przysługuje władza rodzicielska nad tym dzieckiem. Takie prawo i obowiązek ma zatem również ten rodzic, który został pozbawiony władzy rodzicielskiej nad danym dzieckiem”[4]. Z kolei jak pisze S. Solarski: „W tej materii należy szczególnie zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo wystąpienia zespołu tzw. alienacji rodzicielskiej (ang. Parental Alienation Syndrome). Rozwój psychologii naprowadził na szczególnie niebezpieczne skutki izolowania dziecka przez jednego z rodziców od drugiego. Do prawidłowego rozwoju dziecko wymaga poznania prawidłowego wzorca społecznego obojga rodziców. Naganne ograniczanie tego kontaktu przez jednego z rodziców wino zostać również ocenione przez pryzmat nadużycia władzy rodzicielskiej, tak samo jak i rażące zaniedbywanie odbywania kontaktów przez pryzmat art. 111 § 1 k.r.o.”[5]. J. Mazurkiewicz zaznacza natomiast, że prawo do kontaktów z rodzicami należy do podstawowych praw osobistych dziecka i jest ono też „oczywistym warunkiem należytego sprawowania nad nim pieczy, nade wszystko zaś budowania i pielęgnowania wzajemnej więzi emocjonalnej”[6].
Pomijając sytuację, w której należy orzec o zakazie styczności rodzica z dzieckiem, należałoby w sytuacji rozstania się rodziców, zwrócić większą uwagę na potrzeby emocjonalne dziecka i jego prawo do kontaktu z obojgiem rodziców.
W piśmiennictwie wielokrotnie postulowano wprowadzenie rozwiązania mówiącego o prawie dziecka do rodziców[7]. „Naturalne prawo dziecka do rodziców będzie oznaczało jego prawo do takich relacji z rodzicami, w których godność, podmiotowość i wolność dziecka będą szanowane, które stworzą najlepsze warunki dla jego rozwoju osobowego i materialnego z wzajemnością z jego strony wobec rodziców. Natomiast po stronie państwa będzie oznaczało istnienie obowiązku wobec każdego dziecka do zapewnienia warunków wykonywania tego prawa, a więc realizacji właśnie takich relacji dziecka z rodzicami, w ramach których urzeczywistniana jest odpowiedzialność rodzicielska”[8]. Prawo dziecka do rodziców oznacza prawo do takich relacji z rodzicami, w których godność, podmiotowość i wolność dziecka będą szanowane, które stworzą dziecku najlepsze warunki do jego rozwoju emocjonalnego, psychospołecznego i materialnego. Dlatego tak ważna jest rola sądu opiekuńczego, który przy rozstrzyganiu spraw opiekuńczych, dotyczących dziecka, zapewni mu warunki do wykonywania prawa dziecka do rodziców[9]. Współczesna psychologia rozwoju uznaje, że przywiązanie jest konieczne dla pomyślnego rozwoju dziecka: reguluje emocje (w tym lęk i frustrację), daje bazę do eksplorowania otoczenia, staje się modelem dla późniejszych relacji rówieśniczych i partnerskich, zaś frustracja przywiązania może mieć poważne skutki dla dalszego funkcjonowania emocjonalnego, społecznego, a nawet poznawczego[10]. „Zaznaczyć warto, że nie tylko istotne jest realne zagrożenie więzi po rozwodzie, lecz także mają znaczenie wyobrażenia dziecka na temat rozstania skonfliktowanych rodziców. Co więcej, ponieważ przywiązanie jest mechanizmem wzajemnym działającym na zasadzie pozytywnego sprzężenia zwrotnego, również niepewność rodzica co do dalszej relacji będzie negatywnie wpływała na poczucie bezpieczeństwa dziecka”[11].
Konwencja o prawach dziecka w art. 9 ust. 3 określa, że Państwa–Strony będą szanowały prawo dziecka odseparowanego od jednego lub obojga rodziców do utrzymywania regularnych stosunków osobistych i bezpośrednich kontaktów z obojgiem rodziców, z wyjątkiem przypadków, gdy jest to sprzeczne z najlepiej pojętym interesem dziecka. Warto przywołać orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, w którym wskazano, że: „Nie ulega wątpliwości, że orzekając rozwód sąd może również wydać zarządzenia ograniczające władzę rodzicielską stosownie do art. 109 k.r.o. Może bowiem oddziaływać na rodziców nienależycie wypełniających swoje obowiązki rodzicielskie w rozmaity sposób, w tym wypadku – nie tylko wynikający bezpośrednio z treści przepisu art. 58 § 1 k.r.o. przed nowelizacją. Powinien jednak czynić to przy uwzględnieniu zasady prymatu rodziców w wychowywaniu dziecka oraz mając na względzie podmiotowość dziecka. Waga tych zasad i potrzeba ich uwzględniania wynika z postanowień Konwencji z dnia 20 listopada 1989 r. o prawach dziecka[12], która ustanawia jednym z podstawowych praw dziecka prawo do wychowywania w swojej naturalnej rodzinie, jak też daje dziecku prawo do wyrażenia własnych poglądów we wszystkich sprawach jego dotyczących – stosownie do wieku oraz dojrzałości dziecka (art. 9 ust. 1 i 2, art. 12). Z zasad tych wynika, że bez koniecznej potrzeby nie należy ingerować w sferę życia rodzinnego w płaszczyźnie rodzic–dziecko, jeżeli zaś ingerencja jest konieczna, to dać prymat próbie ochrony dobra dziecka przez udzielenie wsparcia dziecku i rodzicom, bez umieszczania dziecka poza rodziną, próbie „odzyskania rodziców” przy wykorzystaniu łagodniejszych form ograniczenia władzy rodzicielskiej, a zarządzenia najdrastyczniejsze, a do takich należy odseparowanie dziecka od rodzinnego naturalnego środowiska przez umieszczenie go w rodzinie zastępczej, powinny być wydawane w ostateczności (por. art. 70 ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej – t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1362 ze zm.). Środek ten powinien być stosowany zatem dopiero wówczas, gdy inne zarządzenia nie dały pożądanego wyniku albo, gdy, z uwagi na szczególne okoliczności sprawy, można uznać, że takiego wyniku nie dadzą i zachodzi potrzeba odseparowania dziecka od rodziców przejawiających konsekwentnie negatywną postawę rodzicielską”[13].
Z kolei w art. 3 ust. 1 Konwencji o prawach dziecka przyjęto, że we wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze, sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka. Treść art. 3 ust. 1 Konwencji o prawach dziecka została niemal wiernie powtórzona w art. 24 ust. 2 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, której moc wiążąca w stosunku do państw członkowskich Unii Europejskiej została nadana Traktatem z Lizbony. Nałożone na władze publiczne zobowiązanie, aby we wszystkich działaniach dotyczących dzieci uwzględniały w pierwszej kolejności ich najlepszy interes, obowiązuje zatem również na płaszczyźnie prawa unijnego. W uchwale z dnia 9 czerwca 1976 r. SN przyjął, że interes rodziców musi zejść na dalszy plan dopiero wtedy, gdy w żadnym razie nie można go pogodzić z uzasadnionym interesem dziecka. Powyższe zgodne jest z art. 3 ust. 2 Konwencji, który stanowi, że Państwa–Strony działają na rzecz zapewnienia dziecku ochrony i opieki w takim stopniu, w jakim jest to niezbędne dla jego dobra, biorąc pod uwagę prawa i obowiązki jego rodziców, opiekunów prawnych lub innych osób prawnie za nie odpowiedzialnych[14].
Ponadto nie można pomijać aktualnych rozwiązań prawnych obowiązujących w wielu państwach europejskich (tak np. kraje skandynawskie, Hiszpania, Portugalia), gdzie prawodawstwo nakierowane jest na prawo dziecka do kontaktu z obojgiem rodziców i stosowanie opieki naprzemiennej[15]. Warto podkreślić, że również polskie badania pokazują pozytywną rolę opieki naprzemiennej[16].
Podsumowanie
Przedstawiona analiza wskazuje na konieczność kompleksowych zmian ustawowych w obszarze regulacji kontaktów dziecka z rodzicami żyjącymi w rozłączeniu. Niemniej jednak, już na gruncie obowiązujących przepisów sądy orzekające powinny w większym stopniu uwzględniać dorobek badań psychologicznych wskazujący na wagę i prawo dziecka do swobodnego kontaktu z obojgiem rodziców.
[1] T.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1809; dalej: k.r.o.
[2] J. Gajda [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, K. Pietrzykowski (red.),Warszawa 2021, art. 113, Nb 18.
[3] K. Gromek, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2020, art. 113, Nb 3.
[4] H. Haak, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2019, art. 113, Nb 2.
[5] S. Solarski [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, M. Załucki (red.), Warszawa 2023, art. 113, Nb 4.
[6] J. Mazurkiewicz, Zanim pomysły nasze sczezną wraz z nami, s. 146
[7] Zamiast wielu: M. Michalak, P. Jaros, Prawo dziecka do obojga rodziców, Dziecko Krzywdzone. Teoria, badania, praktyka, Vol. 13, Nr 3 (2014), s. 11 i n.
[8] Ibidem, s. 38.
[9] Zob. np. M. Gardziel, Prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, Zamość 2018.
[10] K. Jezierski, M. Kujawa, Zachowania więzi obojga rodziców z dzieckiem w sytuacji rozstania – rozważania w kontekście diagnozy sądowo-psychologicznej, Psychologia Wychowawcza 2021, nr 20, s. 63.
[11] Ibidem.
[12] Dz.U. z 1991 r. Nr 120, poz. 526 ze zm.
[13] Wyrok SA w Białymstoku z dnia 28 października 2010 r., I ACa 458/10, Legalis nr 298027.
[14] Uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z dnia 9 czerwca 1976 r., III CZP 46/75, OSNC 1976/9/184.
[15] https://logos-europa.org/pl/stan-prawodawstwa-w-zakresie-pieczy-naprzemiennej-na-przykladzie-wybranych-krajow-europejskich/ (dostęp: 18.07.2024).
[16] M. Reimann, Rodzina jako wspólna sprawa – opieka współdzielona w perspektywie dzieci, Dziecko Krzywdzone. Teoria, badania, praktyka, Vol. 22, Nr 1 (2023), s. 101.
Najnowsze artykuły
#hack4law to już IV edycja maratonu programowania dla wymiaru sprawiedliwości
To wyjątkowe wydarzenie, które łączy branżę IT oraz ekspertów z dziedziny prawa, by wspólnie pracować nad prototypami aplikacji dla wymiaru sprawiedliwości.
Poznaj naszą nową stronę
Nowa odsłona strony www to efekt naszych wspólnych wysiłków w celu dostosowania jej do najnowszych trendów i potrzeb użytkownika. Co nowego znajdziesz na naszej stronie?
Przyszłość zarządzania sprawami dłużników z Analizatorem OUD-1K
Analizator OUD to klucz do automatyzacji i integracji, który pozwoli na łatwą adaptację i aktualizację informacji o dłużnikach zgromadzonych przez e-US bezpośrednio w aplikacjach komorniczych.
Praktyczny biuletyn dla sędziów nr 1/2025
Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym wydaniem „Praktycznego biuletynu dla sędziów”.
Problemy dotyczące przedawnienia roszczeń cywilnych po ostatnich zmianach przepisów dotyczących przedawnienia
Artykuł sędziego Sądu Rejonowego w Grudziądzu Andrzeja Antkiewicza
Nowa Currenda już w Czytelni Online!
Najnowszy numer 12/24 miesięcznika Nowa Currenda już w Czytelni. Sprawdź.
Najpopularniejsze wpisy
#hack4law to już IV edycja maratonu programowania dla wymiaru sprawiedliwości
To wyjątkowe wydarzenie, które łączy branżę IT oraz ekspertów z dziedziny prawa, by wspólnie pracować nad prototypami aplikacji dla wymiaru sprawiedliwości.
Poznaj naszą nową stronę
Nowa odsłona strony www to efekt naszych wspólnych wysiłków w celu dostosowania jej do najnowszych trendów i potrzeb użytkownika. Co nowego znajdziesz na naszej stronie?
Przyszłość zarządzania sprawami dłużników z Analizatorem OUD-1K
Analizator OUD to klucz do automatyzacji i integracji, który pozwoli na łatwą adaptację i aktualizację informacji o dłużnikach zgromadzonych przez e-US bezpośrednio w aplikacjach komorniczych.
Podobne aktualności
Praktyczny biuletyn dla sędziów nr 1/2025
Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym wydaniem „Praktycznego biuletynu dla sędziów”.